Bandanka ciąg dalszy?
Z racji tego, że (podobno) przyszła wiosna, choć pogoda za bardzo nas nie rozpieszcza.. nadszedł wreszcie czas na porządki! Oj, długo się zbierałam do tego jakże poważnego i pracowitego przedsięwzięcia. Z wielkim bólem żegnam się z jesienną-zimową częścią mojej szafy, większość pakuję do worków i zanoszę na strych, nieliczne - moje ulubione wciąż zostają przy mnie. (bo nigdy nic nie wiadomo!) Miejsce na wiosenne nowości zrobione? zrobione! - mission completed.
Przejdźmy do rzeczy, w całym tym sprzątaniu (pomijając towarzyszące temu działaniu tańce, bądź inne niewarte uwagi wygłupy) najbardziej lubię moment, w którym znajduję coś o czym zapomniałam i nieumyślnie porzuciłam pod wciąż powiększającą się stertą kolejnych ubrań. Tak właśnie było między innymi w przypadku tej oto koszuli - została odnaleziona i od teraz wisi już na honorowym wieszaku.. Piękna, a zarazem NIESAMOWICIE wzruszająca historia zakończona happy endem, nieprawdaż? Tak więc apeluję o rozsądek i zachęcam do przeprowadzania częstszych rewizji szafy w poszukiwaniu zapomnianych skarbów :)
koszula h&m
spodnie, torebka zara
bandanka sh
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz